Wyprawa na Antarktydę jest marzeniem niejednego podróżnika. Zgodnie z danymi jakie znalazłam IAATO w sezonie letnim 2022-2023 na Antarktydę dotarła rekordowa liczba turystów — dokładnie 105 331 osób. Oczekuje się, że liczba ta wzrośnie w 2024 roku. Stanowi to wyraźny kontrast w stosunku do liczby odwiedzających w sezonie 2020-2021, podczas globalnej pandemii, kiedy turystyka antarktyczna wyhamowała. Wówczas na Antarktydę dopłynęły tylko dwa statki z zaledwie 15 turystami na pokładzie. A dla porównania dodam, że w sezonie turystycznym 2009–2010 Antarktydę odwiedziło ponad 37 000 osób. Większość rejsów na Antarktydę wyrusza z argentyńskiego Ushuaia lub chilijskiego Punta Arenas. My wyruszyliśmy w rejs z Buenos Aires dużym statkiem wycieczkowym po drodze zatrzymując się w Montevideo, Puerto Madryn, Punta Arenas oraz Ushuaia. Nie da się pokazać ani zdjęciami, ani filmami tego ogromu niezaludnionych przestrzeni, nieprawdopodobnie pięknych krajobrazów, niespotykanych kolorów śniegu i bliskości zwierząt. To miejsce jest zupełnie inne niż wszystkie do tej pory przeze mnie widziane i jest kompletnie magiczne.
Ten region polarny jest mniej więcej dwukrotnie większy od Australii i w 98% pokryty lodem. Jest to największy rejon dzikiej przyrody na Ziemi, nienaruszona działalnością człowieka na dużą skalę. jako jedyny kontynent bez rdzennej ludności jest także jednym z najlepiej chronionych miejsc na planecie. Antarktyda jest także jedynym kontynentem, na którym nie ma ssaków lądowych, ale żyją na nim miliony pingwinów, tysiące fok i osiem różnych gatunków wielorybów. Urok zobaczenia tych stworzeń na wolności jest jednym z głównych powodów, dla których ludzie wciąż przybywają do odległych krain.
Antarktyda jest kontynentem, który wraz z lądolodem, ma kształt kolisty z wystającym półwyspem. Średnica tego koła wynosi ok. 4.500 km, a średnia grubość lodu to 2300 m. Łatwo sobie wyobrazić- to prawie wysokość naszych Rysów w Tatrach. Lód Antarktydy to 70% ilości wody słodkiej na Ziemi. Ten lód znajduje się na prawie całym kontynencie, ale również pływa jako lodowiec szelfowy, z którego odłamują się … górki.
W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi naszego rejsu na Antarktydę, jakie w dalszym ciągu od Was otrzymują postanowiłam zebrać wszystko w jednym miejscu i napisać poniższy post. Mam nadzieję, że pomoże on Wam w realizacji marzenia, o odwiedzeniu Antarktydy.
Czym jest Antarktyda i czym się różni od Arktyki?
Antarktyda to stały ląd wchodzący w skład Antarktyki. W skład Antarktyki poza stałym lądem pokrytym lądolodem zalicza się wyspy, lodowce szefowe, góry lodowe i oczywiście wody Oceanu Południowego, aż do 60 stopnia szerokości geograficznej płd. Antarktyka obejmuje około 20 procent półkuli południowej.
Czym się różni Arktyka od Antarktyki? Tym, że Antarktyka to w dużej części ląd, a Arktyka to głównie dryfujący lód.
Skąd wyruszają rejsy na Antarktydę?
Większość rejsów na Antarktydę wypływa z Ushuaia w Argentynie. Stanowią one 90% wszystkich rejsów. Drugim popularnym portem z którego wypływają statki wycieczkowe na biały kontynent jest Punta Arenas w Chile. Są również rejsy, które rozpoczynają się w Nowej Zelandii, Australii, czy RPA, ale są one dużo mniej popularne.
Jakiej wielkości są statki pływające na Antarktydę?
Członkowie IAATO obsługują szereg statków, które są podzielone na kategorie według liczby pasażerów.
Tradycyjne statki ekspedycyjne przewożące 13-200 pasażerów.
Statki średniej wielkości, przewożące 201-500 pasażerów i dokonujące zejść na ląd.
Statki przewożące powyżej 500 pasażerów, z których nie ma zejść na ląd, tzw. Statki wycieczkowe.
Jachty żaglowe lub motorowe przewożące do 12 pasażerów.
Jaki statek wybrać?
Do wyboru są statki o różnej wielkości i różnym standardzie. Mają wzmocnione kadłuby, ale nie są to lodołamacze (okazjonalnie lodołamacze też pływają). Oprócz tego możliwe są rejsy organizowane na mniejszych jednostkach, które wynajmuje się samemu wraz z załogą.
Statki najczęściej zabierają na pokład od 50 do 200 osób. Są też większe jednostki, a nawet duże wycieczkowce zabierające ponad 500 osób, jednak tam nie ma możliwości zejścia na ląd. Statki luksusowe są oczywiście świetnie wyposażone, oferują komfort i obsługę na najwyższym poziomie. Za tym wszystkim idzie jednak bardzo wysoka cena. Wybór między statkiem ekspedycyjnym, a luksusowym zależy tylko od grubości portfela. Niektóre statki dają możliwość wykupienia dodatkowych atrakcji, takich jak nurkowanie, trekking, pływanie kajakiem, czy nocleg w namiocie. Trzeba zwrócić uwagę na wielkość statku. Na pierwszy rzut oka, lepiej wybrać duży statek. Te mniejsze nie dają tyle komfortu, szczególnie w czasie rejsu przez wzburzoną Cieśninę Drake’a. Na dużym jest więcej miejsca i więcej możliwości spędzenia wolnego czasu. Ale jest jeden poważny minus. W czasie rejsu na ląd może zejść jednorazowo maksymalnie 100 osób. To powoduje, że większe statki dzielą pasażerów na grupy. Czyli pobyt na lądzie jest ograniczony, bo grupy muszą się zmieniać. Dlatego najlepiej wybrać statek, który zabiera mniej niż 100 osób.
Jak się dostać się na Antarktydę?
Dziś każdy może odwiedzić Antarktydę. Tak naprawdę, żeby dostać się na ten ląd są dwie możliwości: rejs statkiem albo przelot samolotem. Przeważająca większość turystów odwiedzających Antarktydę decyduje się na statek. Ta druga opcja jest droższa i wchodzi w grę, jeśli masz zamiar po prostu postawić stopę na Antarktydzie i wrócić.
Res statkiem
Większość turystów decyduje się na rejs statkiem. Przede wszystkim statek umożliwia dotarcie do najbardziej malowniczych i przyrodniczo atrakcyjnych miejsc. Trzeba mieć na uwadze, że znaczna część powierzchni Antarktydy to rozległa, płaska lodowa pustynia. Dlatego rejsy skupiają się głównie na urokliwym Półwyspie Antarktycznym i pobliskich wyspach, gdzie można podziwiać majestatyczne góry, olbrzymie lodowce oraz liczne kolonie pingwinów. Dodatkowo statek nie jest tak bardzo uzależniony od warunków pogodowych jak samolot. Niezwykle istotne są też względy ekonomiczne, a rejs statkiem to najtańszy sposób dostania się na Antarktydę. Patrząc na mapę, łatwo zauważyć, że argentyńskie miasto Ushuaia jest najbliżej położonym portem do Antarktydy. To właśnie stamtąd wyrusza zdecydowana większość rejsów, stanowiąc praktycznie 90% tras. Chociaż możliwe są także wyprawy z Australii, czy Nowej Zelandii, dla polskiego turysty nie wydaje się to zbyt praktyczne.
Lot samolotem
Antarctic Logistics & Expeditions LLC od grudnia 2015 roku oferuje loty na Antarktydę. Plan podróży wygląda następująco. Samolot startuje z Punta Arenas w Chile, a po zaledwie 4 godzinach lotu pasażerowie mają okazję doświadczyć lądowania na lodowcu Union. Cała podróż trwa zaledwie jeden dzień, umożliwiając krótki pobyt na kontynencie antarktycznym, po którym następuje powrót do Punta Arenas. Dla tych, którzy marzą o dłuższym pobycie, istnieje również opcja spędzenia kilku dni na kontynencie i powrotu, jednak ceny za taką przygodę są kosmiczne.Jeśli zależy Ci jedynie na podziwianiu Antarktydy z powietrza, firma Antarcticaflights oferuje panoramiczne loty, których ceny zaczynają się od 1200 USD. Warto jednak mieć na uwadze, że wyloty są z Australii. Alternatywnie, istnieje pośrednia opcja podróży, obejmująca przelot samolotem z Punta Arenas do Frei Station na Wyspie Króla Jerzego (Szetlandy Południowe) i dopiero stamtąd rozpoczęcie rejsu statkiem. Ta kombinacja, proponowana przez firmę Antarctica XXI, pozwala ominąć wzburzone wody Cieśniny Drake'a i skrócenia podróży o 4 dni. Jednak i ta opcja ma swoje minusy, często zdarzają się opóźnienia lotów z powodu nieprzewidywalnej pogody.
Jak widzicie podróż na Antarktydę może przybrać różne formy, zależnie od preferencji, zasobności portfela i gotowości do pokonania pewnych trudności. Warto dokładnie przemyśleć swoje oczekiwania i wybierać opcje dostosowane do własnych preferencji podróżniczych.
Ile kosztuje rejs na Antarktydę?
To chyba najczęściej zadawane przez Was pytanie! Wycieczki na Antarktydę nigdy nie należały i nie raczej nie będą należeć do tanich. Za rejs na najmroźniejszy kontynent należy zapłacić co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Z tego powodu turystyka antarktyczna do dziś pozostaje rozrywką praktycznie wyłącznie dla najbogatszych. Choć zaraz pokaże Wam nasz sposób jak dostać się na Antarktydę w stosunkowo rozsądnej cenie. Niemniej, branża ta notuje swój dynamiczny rozwój. Kiedyś pływał praktycznie tylko bogaty Zachód. Teraz pojawiła się reszta świata, w tym coraz więcej Chińczyków.
Koszt wyprawy uzależniony jest od długości rejsu, terminu, standardu kabiny klasy statku, od liczby pasażerów, od trasy rejsu oraz dodatkowo zaplanowanych atrakcji. Dlatego rozpiętość cen jest ogromna. Ceny takich rejsów zaczynają się od 5000-6000 USD za 10 dniowy rejs. To oczywiście koszt za jedną osobę w najmniej atrakcyjnym terminie w kajucie ekonomicznej 2-osobowej z bulajem (takim malutkim okrągłym okienkiem). Kajuty wyższego standardu to od +30% do +50% ceny wyjściowej. Jeśli myślisz o rejsie w atrakcyjnym terminie, na jednym z tańszych statków, przygotuj około 7000–8000 USD. Do tego obowiązkowe napiwki, wynoszące około 15 USD za dzień rejsu. W przypadku lepszych kajut, lepszych statków, nieco dłuższego pobytu i bardziej rozbudowanego programu znajdowałam oferty za 10 000 – 25 000 USD. Ceny najdroższych rejsów sięgają 50 000 USD ale to już był totalny kosmos. Niektóre z nich to są długie wyprawy luksusowymi statkami w rzadko odwiedzane rejony. Część z nich na pokładzie posiada nawet helikoptery! Do tego dochodzą koszty związane z przelotami do Ushuaia lub Punta Arenas i pobytu w tym mieście.
Zdajemy sobie sprawę, że można upolować świetne okazje i te wycieczki kupić od 40, do nawet 60 % taniej, jest tylko jeden warunek…trzeba mieć czas aby polować na takie okazje w Ushuaia lub Punta Arenas skąd wypływa większość statków na Antarktydę. Firmy organizujące rejsy na Antarktydę zgłaszają wolne miejsca w terminach: od miesiąca wcześniej nawet do dwóch dni przed odpłynięcia, z różnymi upustami cenowymi. Kiedy zostają wolne miejsca, organizatorom rejsu bardziej opłaca się sprzedać w dużo niższej cenie miejsce, ale mieć komplet obłożenia. Choć ostatnio takie okazje coraz rzadziej się zdarzają, że względu na stale rosnącą popularność tego trudno dostępnego kierunku.
My za 14 dniowy rejs na dużym statku wycieczkowym (Norwegian Cruise Line), za dwie osoby dorosłe i dziecko (5lat) na all inclusive z napiwkami, podatkiem i opłatami portowymi zapłaciliśmy 4900 €, co uważamy za bardzo dobrą cenę.
Czy schodziliście na ląd czy oglądaliście Antarktydę ze statku?
Niestety przy rejsach dużymi statkami nie ma możliwości zejścia na ląd. Przepisy IAATO (International Association of Antarctica Tour Operators) - Międzynarodowego Stowarzyszenia Organizatorów Turystycznych na Antarktydzie kontrolują częstotliwość, czas trwania i liczbę gości odwiedzających dowolne miejsce na Antarktydzie. W jednym miejscu jednocześnie może zejść na ląd nie więcej niż 100 osób. Zejście na ląd jest możliwe jedynie podczas rejsów statkami ekspedycyjnymi. Odbywają się one Zodiakami – specjalnymi, wzmocnionymi pontonami z silnikiem motorowym, które stanowią część wyposażenia statku.
W wyniku przepisów IAATO niektóre większe statki będą spędzać mniej czasu na lądzie lub odwiedzać mniej miejsc (w porównaniu z mniejszymi statkami z mniej niż 120 pasażerami) – głównie ze względu na dłuższy czas potrzebny wszystkim pasażerom na zejście na ląd.
Jeśli statek ma większą liczbę gości chcących zejść na ląd w tym samym miejscu najczęściej wygląda to tak: Podczas gdy jedna grupa schodzi na ląd, odwiedza stacje antarktyczne i kolonie pingwinów, druga grupa w tym samym czasie pływa zodiakami, między górami lodowymi, wielorybami, pingwinami i fokami. Później grupy zamieniają się, tak żeby wszyscy uczestnicy mogli maksymalnie wykorzystać czas na Antarktydzie. W przypadku tego typu rejsów minimalny wiek uczestników to najczęściej 16 lat.
Statki przewożące na pokładzie więcej niż 500 pasażerów nie mogą wysadzać pasażerów na wodach Antarktyki!!
Ile trwa rejs na Antarktydę?
Najkrótsze rejsy, który wypływają z Ushuaia trwają 10 dni, co daje 4 pełne dni w Antarktyce. Pierwszy i ostatni dzień to jest tylko wejście i zejście ze statku. Pozostałe dni to tzw. Dni na wodzie. Najpopularniejsze rejsy trwają 11 – 12 dni. Rejsy obejmujące Falklandy i Południową Georgię trwają około trzy tygodnie.
Najlepszy czas na rejs na Antarktydę?
Sezon turystyczny przypada na antarktyczne lato, które trwa 4 miesiące od listopada do marca. Można go podzielić na 3 okresy. Każdy miesiąc ma swoje atrakcje. Temperatury podczas naszego rejsu oscylowały pomiędzy -5°C a 0°C. Toteż nie było zbyt zimno.
Listopad i początek grudnia (późna wiosna/wczesne lato).
W tym okresie pingwiny łączą się w pary, budują gniazda i składają jajka. Można zobaczyć pingwiny noszące kamienie do budowy gniazd i odbywające rytuały godowe. Jest jeszcze dużo śniegu, jest biało i pięknie. Ale z drugiej strony niektóre miejsca mogą być niedostępne ze względu na dużą ilość lodu.
Druga połowa grudnia i styczeń (środek lata).
Jest to najlepsza pora, by odwiedzić Antarktykę. Można się cieszyć z długiego dnia (20 godzin) i stosunkowo wysokich temperatur. Jest mniej lodu, a szanse na dobrą pogodę są większe. To okres wylęgania się malutkich pingwinków i ich karmienia. Minusy są dwa: zamiast śniegu pojawia się błoto, a ceny rejsów są o co najmniej 1000 USD wyższe.
Luty i marzec (późne lato).
Jest to najlepszy miesiąc do obserwacji wielorybów, fok i młodych pingwinów, które właśnie tracą „dziecinny” puch. W marcu pingwiny opuszczają swoje kolonie. To powoduje, że pod koniec sezonu pingwinów jest coraz mniej. Mniej jest także lodu i statki mogą popłynąć dalej na południe.
Zima
W zimie panuje noc polarna, mroki ustępują zaledwie na kilka chwil w ciągu doby, a temperatura spada do –50°C. W takich warunkach wrzątek błyskawicznie zamienia się w lód. Nie brakuje jednak amatorów tak ekstremalnych doznań.
Jakie są temperatury na Antarktydzie?
Antarktyda to najzimniejsze miejsce na Ziemi. Najniższa temperatura zarejestrowana na Antarktydzie to -89°C (rosyjska stacja Wostok). O skali zjawiska świadczy także to, że najniższa średnia roczna temperatura w miejscy zamieszkanym, wynosi minus 33°C. (rosyjska stacja Wostok). A ile wynosi najwyższa zanotowana temperatura? Zgadnij.... tylko plus 11,6°C.(stacja Oazis). Niech Cię to nie odstrasza, bo Antarktyda jest większa od Europy, czy Australii i zupełnie inne temperatury panują w miejscach odwiedzanych przez turystów. Zazwyczaj jest to Półwysep Antarktyczny oraz Szetlandy Południowe. Większość statków nie przekracza nawet koła podbiegunowego. Ponadto rejsy turystyczne odbywają się od listopada do marca, czyli w czasie antarktycznego lata, kiedy jest najcieplej. Temperatury zazwyczaj oscylują koło 0°C, choć równie dobrze mogą wzrosnąć do +10°C albo spaść do -10°C, szczególnie na początku i na końcu sezonu. W czasie naszego rejsu pod koniec stycznia temperatura wynosiła około -5°C, choć odczuwalna była niższa ze względu na wiatr. Podsumowując, jeśli nie jest Ci straszna zima w Polsce, to nie musisz się obawiać lata na Antarktydzie.
Od jakiego wieku można płynąć?
Na rejsy dużymi statkami jak Norwegian Cruise Line tak naprawdę nie ma ograniczeń wiekowych. Na statku były nawet kilkumiesięczne bobasy. W przypadku statków ekspedycyjnych najczęściej minimalny wiek to 16 lat. Górnej granicy nie ma. Ponad połowę turystów w tamtym rejonie stanowią osoby, które przekroczyły sześćdziesiąty rok życia. Aby wziąć udział w wyprawie na Antarktydę, trzeba mieć dobry ogólny stan zdrowia i być sprawnym fizycznie. Nie chodzi o bieganie maratonów, ale o to, by być w stanie wejść na zodiak i chodzić po pochyłym terenie. W przypadku rejsu dużym statkiem, nawet tego warunku nie ma, na naszym rejsie było kilka osób w bardzo podeszłym wieku z problemami w poruszaniu się, a także kilka osób na wózku inwalidzkim. Na każdym statku jest lekarz, ale trzeba pamiętać, że w razie poważnej choroby możliwości pomocy medycznej są bardzo ograniczone, a do najbliższego szpitala może być kilka dni drogi. Przed podróżą na Antarktydę nie zapomnij o wykupieniu odpowiedniego ubezpieczenia zdrowotnego!
Jak wyglądał rejs z pięciolatką? Co było łatwiejsze i trudniejsze?
Z naszą pięciolatką jest wszystko łatwe, ona już chce powtórzyć rejs. Dla dzieci podczas naszego rejsu było sporo atrakcji: basen, klubik z opieką wykwalifikowanych animatorów, boisko, automaty, występy w teatrze. Na nudę nie było czasu. Z jedzeniem też nie było problemu, było bardzo różnorodne i tak naprawdę każdy znalazł coś dla siebie.
Z jakiego biura była wycieczka?
Sami wszystko organizowaliśmy. Najpierw znaleźliśmy loty i dopasowaliśmy je do rejsu, który kupowaliśmy na Norwegian Cruise Line. Za lot w obie strony Wiedeń-Buenos Aires zapłaciliśmy 2900 zł/za osobę
Jak śpi się na statku? Nie ma problemów ze snem?
Problemów ze spaniem nie mieliśmy, jednej nocy jak przepływaliśmy przez Cieśninę Drake’a przeszkadzały nam tylko szuflady, które hałasowały wysuwając się i wsuwając, przez bujanie statku.
Czy potrzebna jest wiza na Antarktydę?
Antarktyda jest eksterytorialna. Nie potrzebujesz wizy, aby podróżować na Antarktydę. Argentyna, z której wypływa większość statków nie wymaga wiz od obywateli Polski. Na lotnisku turysta dostaje pieczątkę uprawniającą do pobytu maksymalnie 90 dni (podobnie jest w Chile). Potrzebny jest tylko paszport ważny minimum 6 miesięcy od planowanej daty powrotu z wyjazdu. Wymagana jest za to wiza do Australii, jeśli stamtąd chcemy ruszać na biały kontynent. Tylko obywatele Szwecji, Norwegii i Japonii muszą mieć pozwolenie na wjazd na Antarktydę.
Czy można latać dronem na Antarktydzie?
Chociaż Antarktydę można odwiedzić w celach turystycznych, jest ona nadal rezerwatem przyrody i sanktuarium dzikiej przyrody, a jej unikalny ekosystem przyczynia się do utrzymania zdrowej naszej planety. W związku z tym Międzynarodowe Stowarzyszenie Organizatorów Turystycznych na Antarktydzie (IAATO) reguluje wykorzystanie dronów na Antarktydzie, wprowadzając tymczasowy zakaz latania dronami bez zezwolenia ustalany co roku z corocznymi przeglądami przeprowadzanymi co roku w maju, aby uwzględnić potencjalne zmiany lub dostosowania. Na loty komercyjne nie są wydawane zezwolenia.
Nie jest wykluczone, że w przyszłości latanie dronem na Antarktydzie będzie możliwe i łatwiejsze do zrealizowania. Ponieważ drony na Antarktydzie to całkiem nowy problem, IAATO wciąż ustala swoje zasady i przepisy oraz stale je dostosowuje. Współpracując ze wszystkimi członkami traktatu, IAATO nie opowiada się za całkowitym zakazem wszystkich dronów na Antarktydzie, ale raczej za wprowadzeniem restrykcji chroniących środowisko i dziką przyrodę.
Nasz rejs zrealizowaliśmy na statku Norwegian Cruise Line.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak wyglądał nasz rejs na Antarktydę dzień po dniu zachęcam do przeczytania REJS NA ANTARKTYDĘ – NASZA RELACJA DZIEŃ PO DNIU.
Comentários