Myśleliście kiedyś o podróży do Iraku? Pewnie niewiele osób odpowie twierdząco, mając przed oczami, jeszcze nie tak dawne migawki z telewizji o wojnie, zamachach i Państwie Islamskim. Irak to drugi po Afganistanie, kraj który kojarzy się z przewlekłym konfliktem. Ba niektórzy sądzą, że wojna nadal tam trwa. A co jeśli powiem Wam, że są dwa Iraki? Irak Federalny, to część arabska rozciągająca się od Basry do Mosulu, oraz drugi autonomiczny region iracki Kurdystan.
Iracki Kurdystan to region znajdujący się w północno-wschodniej część Iraku. Od północy graniczy z Turcją, na wschodzie styka się z Iranem, a na zachodzie z Syrią. Na południu znajduje się granica z „właściwym”, arabskim Irakiem. Jego teren obejmujący prowincje As-Sulajmanijja, Dahuk i Irbil, oraz częściowo Dijala, Niniwa, oraz Kirkuk.
Choć formalnie nie ma takiego państwa jak Kurdystan, bo jest on częścią Iraku. To obszar ten posiada znaczną autonomię z własnym prezydentem, parlamentem, stolicą, flagą, policją, językiem urzędowym (kurdyjskim, a nie arabskim), systemem wizowym, a także własną, niezależną od Iraku, armią (tzw. Peszmerga). Dlatego nie powinny dziwić wyniki referendum dotyczące niepodległości Kurdystanu które odbyły się w 2017 roku. Za pełną suwerennością regionu opowiedziało się wówczas aż 92,7 procent głosujących. Choć Kurdów jest ponad 27 milionów mówi się o nich często, że to największy naród bez własnego państwa. Zamieszkują obszary graniczne Turcji, Syrii i Iranu, ale to właśnie tutaj, w irackim Kurdystanie, cieszą się największą swobodą. Niewykluczone, że w przyszłości obszar ten stanie się miejscem powstania niepodległego państwa kurdyjskiego, do czego dążą jego mieszkańcy.
Region Kurdystanu nie jest zbyt popularnym turystycznie kierunkiem. Można powiedzieć, że turyści są towarem deficytowym nie mówiąc już o zorganizowanych wycieczkach, których praktycznie nie ma w ogóle. Zatem jak dostać się do irackiego Kurdystanu? Czy jest tam bezpiecznie? Jak się poruszać po tym rejonie? Co warto zobaczyć? Odpowiedź na te, oraz wiele innych pytań znajdziecie w poniższym poście. Mam nadzieje, że pomoże Ci w podjęciu decyzji dotyczącej podróży do irackiego Kurdystanu, a także podpowie jak ją zorganizować. Zebrałam tutaj wszystko co potrzebne, by pojechać do irackiego Kurdystanu, oraz co przygotować na taką podróż.
Post powstał w oparciu o nasze doświadczenia związane z naszą samodzielną podróżą do irackiego Kurdystanu w listopadzie 2023.
Irak. Przewodnik po Kurdystanie - informacje praktyczne.
Iracki Kurdystan – krótka charakterystyka
Historia Kurdystanu nie jest łatwa, a ważnym jej elementem są starania o bycie niezależnym. W 1920 roku traktat z Sevres ustanawiał powstanie Kurdystanu, jednak z uwagi na odkrycie w Kurdystanie złóż ropy naftowej, podjęto decyzję o rozdzieleniu terenów kurdyjskich pomiędzy cztery kraje, tj. Turcję, Syrię, Iran i Irak. W 1970 roku, w wyniku porozumienia iracko-kurdyjskiego, utworzono region autonomiczny dla Kurdów. Niemniej jednak, praktyczna autonomia była tylko pozorna aż do 1991 roku. Wtedy, po przegranej wojnie Iraku w Zatoce Perskiej, na północy i południu kraju utworzono strefy zakazu lotów dla irackiego lotnictwa. W rezultacie do października 1991 roku siły kurdyjskie zmusiły wojska irackie do wycofania się z regionu Kurdystanu, co efektywnie doprowadziło do powstania niezależnego państwa kurdyjskiego, chociaż formalnie nie ogłoszono tam niepodległości.
Po zakończeniu wojny w Iraku w 2003 roku i ustanowieniu nowych władz, doszło do podpisania nowych porozumień między władzami irackimi, a Kurdami. Zgodnie z konstytucją Iraku z 2005 roku, Kurdyjski Rząd Regionalny otrzymał pełną autonomię wewnętrzną na obszarze Kurdystanu. Ponadto, ustalono, że 20% zysków z wydobycia ropy z pól naftowych Iraku będzie przekazywane Kurdom. 7 kwietnia 2005 prezydentem Iraku został wybrany Dżalal Talabani, a w latach 2014–2018 funkcję tę pełnił inny kurdyjski polityk, Fu’ad Masum. Mimo uznania zwierzchnictwa Iraku, region kurdyjski de facto budował samodzielne państwo. Na granicach z resztą kraju wyznaczono przejścia graniczne.
W przeciwieństwie do pozostałej części Iraku, Region Kurdystanu zachowywał spokój i cieszył się stabilną sytuacją gospodarczą. Po wybuchu rebelii sunnickiej w 2014 roku i ogłoszeniu przez bojowników Państwa Islamskiego kontroli nad północnym Irakiem i wschodnią Syrią, Kurdowie przejęli kontrolę nad opuszczonym przez armię rządową obszarem Kirkuku, do którego zgłaszali swoje roszczenia. Oskarżając kurdyjską autonomię o wspieranie dżihadystów, rząd Iraku przerwał przekazywanie Kurdystanowi dochodów z ropy naftowej, co skutkowało wycofaniem przez Kurdów swoich ministrów z koalicyjnego rządu Iraku. Peszmergowie, czyli armia kurdyjska, skutecznie odparła ataki Państwa Islamskiego i obecnie kontrolują znaczną część północnego Iraku.
We wrześniu 2017 roku prezydent Kurdystanu, Masud Barzani, ogłosił plan przeprowadzenia referendum w sprawie niepodległości. Referendum odbyło się 25 września 2017 roku, obejmując 4,58 miliona uprawnionych do głosowania. Frekwencja wyniosła 72,16%, a 92,7% uczestników opowiedziało się za niepodległością. Chociaż rząd kurdyjski podkreślał charakter niewiążący i konsultacyjny tego referendum, Irak postrzegł je jako pretekst do zaostrzenia stosunków z kurdyjską autonomią. Krótko po referendum iracka armia i szyickie milicje, po kilkudniowej kampanii, opanowały większość obszarów wcześniej zdobytych przez Kurdów w walce z ISIS. Po zakończeniu wojny z ISIS, Stany Zjednoczone poparły rząd iracki i integralność terytorialną kraju.
Iracka interwencja spowodowała konflikt między różnymi frakcjami kurdyjskimi. Partia Demokratyczna Kurdystanu (DPK) oskarżyła Patriotyczną Unię Kurdystanu (PUK) o zdradę i wycofanie się bez walki z obszarów zajętych przez Irak. W odpowiedzi PUK skrytykowała referendum, widząc je jako przyczynę irackiej interwencji.
Czy kiedyś powstanie niezależne państwo Kurdystan? Myślę, że na to pytanie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć, ale wydaje mi się, że nie nastąpi to tak szybko. Byłby to precedens i powód do podobnych działań dla Kurdów irańskich, tureckich i syryjskich. Te kraje nie są zainteresowane powstaniem państwa kurdyjskiego i konieczną w tym przypadku korektą swych granic, czytaj: zrezygnowaniem z części swojego terytorium na rzecz Kurdów. Niemniej mamy nadzieję, że kiedyś mieszkańcy tego terenu zaznają spokoju i stworzą swoje własne niezależne państwo.
Wojna w Iraku
Iracko-Irańska wojna na wschodzie kraju trwała 8 lat i zakończyła się w 1988 roku. Następnie, na początku lat 90-tych, Irak zaatakował Kuwejt, co doprowadziło do operacji Pustynna Burza. Inwazja amerykańska rozpoczęła się 20 marca 2003 roku. Głównym celem było obalenie reżimu Saddama Husajna, który został oskarżony o posiadanie broni masowego rażenia, co okazało się nieprawdziwe. Po obaleniu rządu Saddama Husajna, Irak znalazł się w okresie okupacji międzynarodowej, z udziałem głównie sił amerykańskich i brytyjskich. W kraju narastał opór i konflikty między różnymi grupami etnicznymi i religijnymi. W ciągu kolejnych lat w Iraku narastały napięcia między sunnitami i szyitami, a także między różnymi grupami etnicznymi, takimi jak Kurdowie. To doprowadziło do licznych ataków terrorystycznych, porwań i aktów przemocy.
W 2014 ekstremistyczna grupa Państwa Islamskiego ISIS zajęła centralną i zachodnią część kraju, wykorzystując zamieszanie i słabość rządu. Pogłębiając istniejące już konflikty i podziały. Irak stał się jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na świecie. Rozpoczęła się międzynarodowa kampania przeciwko ISIS, w tym z udziałem sił irackich, kurdyjskich i międzynarodowych. W latach 2017-2018 rząd iracki ogłosił zwycięstwo nad ISIS, ale walki nie zakończyły się całkowicie. Nie ma jednoznacznej daty zakończenia wojny w Iraku, ponieważ konflikt ten ewoluował i przybrał różne formy na przestrzeni lat. Ostatnie zorganizowane oddziały amerykańskie opuściły Irak w grudniu 2011 roku, co było zgodne z umową między USA, a rządem irackim. Jednakże, po wycofaniu się wojsk amerykańskich, w Iraku nadal występują napięcia między różnymi grupami, a sytuacja polityczna i społeczna jest nadal trudna. Choć w ostatnim okresie czasu sytuacja znacznie się uspokoiła, a najbardziej bezpiecznym i stabilnym regionem kraju jest Kurdystan. Planując podróż do Iraku trzeba zdawać sobie sprawę, że proces odbudowy kraju po wielu latach konfliktu jest nadal trudny. Wojna w Iraku miała ogromny wpływ na region Bliskiego Wschodu i wywołała liczne skomplikowane problemy polityczne, społeczne i humanitarne.
Jak się dostać do irackiego Kurdystanu?
Samolotem
Lotniska w irackim Kurdystanie znajdują się w dwóch miastach: Erbil – stolicy autonomii, oraz As-Sulajmanijja – drugim największym mieście regionu. Oba lotniska mają najwięcej połączeń ze Stambułem i Dubajem. Z Polski nie ma bezpośrednich połączeń do Kurdystanu. Od połowy października Wizzair uruchomił pierwsze połączenie do Iraku. Samoloty tych tanich linii lotniczych kursują z Abu Dhabi, do Erbil dwa razy w tygodniu (w poniedziałki i piątki). Za bilety w obie strony zapłaciliśmy 434 zł/ za osobę (z bagażem podręcznym, posiadając zniżkę Wizz Discount). Z wielu miast Polski do Abu Dhabi można dolecieć już od 550 zł w obie strony za osobę bagażem podręcznym.
Alternatywą są połączenia tanich tureckich linii lotniczych Pegasus. Nie mają oni lotów bezpośrednio z Polski. Za to znajdziecie połączenia z Pragi (Czechy), Wiednia (Austria), Berlin (Niemcy) – choć nie są to bezpośrednie połączenia, a z przesiadką najczęściej w Stambule. Niemniej jest to również świetna alternatywa.
Na lotnisku po przylocie kontrole łącznie z wyrobieniem wizy poszły nam bardzo sprawnie i szybko. Za to wracając z Erbil przeznacz nieco więcej czasu, ze względu na kontrole przy wjeździe na lotnisko. Pierwszą kontrolę mieliśmy przy wjeździe na teren lotniska. Musieliśmy wysiąść z samochodu, pasażerowie są prześwietlani jak na lotnisku, a samochody kontrolowane są ze specjalnie do tego wyszkolonymi pasami. Następnie taksówką podjechaliśmy do punktu na lotnisku Meet and Greet, gdzie poddawani byliśmy kolejnej kontroli. Następnie wsiedliśmy do bezpłatnego autobusu, który zawiózł nas pod właściwy terminal. A tam kolejne kontrole: kontrola bagażowa, kontrola paszportowa, kontrola bagażu nieco mniej szczegółowa, oraz przy bramkach szczegółowa kontrola bagażu.
Lecąc Wiz zair nie ma możliwości wygenerowania karty pokładowej online przy odprawie, kartę otrzymuje się przy stanowisku odpraw na lotnisku. Tak samo przy wylocie z Abu Dhabi nie było możliwości wygenerowania karty pokładowej online, a dodatkowo przy jej wydawaniu musieliśmy pokazać bilet powrotny z irackiego Kurdystanu.
Drogą lądową
Do irackiego Kurdystanu drogą lądową można wjechać z Turcji, Iranu, oraz Iraku federalnego. Z Turcji jedynym otwartym przejściem granicznym jest Habur/Ibrahim Khlil, które łączą miasta Silopi-Zachu, a najbliższe lotnisko położone jest w Tureckim Sirnak, do którego można tanio dolecieć ze Stambułu lub Ankary. Trasę tą można pokonać etapami lub skorzystać z bezpośredniego autobusu do Iraku z tureckich miast, takich jak Diyarbakir, Sanliurfa, czy Mardin (popularne przewoźnik to: OzDiyarbakir i CanDiyarbakir). Czas podróży jest zmienny i zależy od kolejek na granicy.
Przekraczając granicę z Iranu można skorzystać z trzech przejść granicznych: Bashmakh, Parwezkhan (najbliżej As-Sulajmanijji) i Haji Omaran (najbliżej Irbilu). Jeśli podróżujesz w przeciwnym kierunku, musisz wcześniej uzyskać wizę Irańską! Z Erbil kursują bezpośrednie autobusy do Irańkich miejscowości, takich jak Urmi i Tebriz.
Czy w Kurdystanie jest bezpiecznie?
Pewnie zapytacie jak z bezpieczeństwem? Faktycznie, Irak nie jest najbezpieczniejszym miejscem na świecie i wyjazdy do tego kraju są odradzane przez ministerstwo spraw zagranicznych. Natomiast Kurdystan jest najbezpieczniejszym regionem Iraku i tak też się w nim czuliśmy. Gdyby nie częste kontrole wojskowe na drogach międzymiastowych nic by nie wskazywało, że wciąż jest to region potencjalnie zagrożony wojną i terroryzmem. Poruszanie się pomiędzy miastami jest bezpieczne, choć na drodze zdążają się punkty kontrolne tzw. check- pointy. Zwykle przejazd przez nie jest bezproblemowy i każą jechać dalej, czasem kończy się na sprawdzeniu paszportu, a czasem na krótkiej pogawędce z mundurowym. Jazda samochodem jest bardzo komfortowa, drogi pomiędzy miastami są w całkiem dobrym stanie i niemal puste. Jedynie w Erbil jest strasznie tłoczno, a jazda po mieście to nie lada wyzwanie nawet dla doświadczonych kierowców.
Na każdym kroku spotykaliśmy się z niezwykłą gościnnością i uprzejmością mieszkańców tego regionu. Na ulicach Erbil jest masa policji utrzymującej porządek.
Warto jednak mieć na uwadze, że iracki Kurdystan położony jest w burzliwym rejonie, otoczony przez arabski Irak i pobliską Syrię, sytuacja może się tam zmienić w każdej chwili, dlatego należy przed wyjazdem sprawdzić sytuację w regionie i zachować szczególną ostrożność.
Wiza do irackiego Kurdystanu
Wizę do irackiego Kurdystanu można wyrobić online przed podróżą, lub bez problemu po wylądowaniu na lotnisku można za wizę zapłacić na wjeździe i uzyskuje się zgodę na przebywanie na terenie Kurdystanu na miesiąc. Nam wszelkie formalności na lotnisku zajęły kilka minut. Wszystko poszło bardzo sprawnie i szybko. W okienku gdzie wyrabia się wizę można było zapłacić kartą lub gotówką. Koszt wizy to 70 USD. O wizę online możecie aplikować na tej stronie https://visit.gov.krd/how-to-apply?country_list_a=true.
Ważne: Pamiętajcie, ze jeśli chcecie odwiedzić Irak federalny (arabski), to ta wiza tam nie obowiązuje. Jeśli przyjedziesz do Kurdystanu, otrzymasz wizę z kurdyjskiego regionu autonomicznego, która nie pozwala na przedostanie się do Iraku federalnego. Dlatego jeśli chcesz odwiedzić Irak federalny, musisz wyrobić kolejną wizę za 70 USD. Początkowo wizę można było otrzymać tylko po przylocie do Bagdadu, Nadżafu lub Basry. Jednak ostatnio sytuacja się zmieniła i teraz możesz otrzymać wizę on Arrival na dowolnej granicy lądowej. Jeżeli posiadacie wizę do Iraku Federalnego, bez problemu możecie na niej poruszać się również po irackim Kurdystanie i w tym przypadku nie musicie wyrabiać drugiej wizy.
Jak poruszać się po irackim Kurdystanie?
Trzeba wiedzieć, że w Kurdystanie transport publiczny jest mocno ograniczony. Nie ma infrastruktury kolejowej, oraz autobusów łączących miasta.
Wspólne taksówki łączące główne miasta i miasteczka
Głównym środkiem transportu między miejscowościami są wspólne taksówki, zazwyczaj nowoczesne, czyste i wyposażone w klimatyzację. Nie mają one stałego rozkładu jazdy, ruszają, gdy zbierze się wystarczająca liczba pasażerów. Większość wspólnych przejazdów taksówką kosztuje od 7 do 12 USD, w zależności od miejsca docelowego. Odjeżdżają one z tzw. „Garaży”.
Minibusy
Minibusy także łączą główne miasta. Są nieznacznie tańsze od wspólnej taksówki, ale odjeżdżają rzadziej, a podróż nimi może trwać znacznie dłużej.
Autostop
Słyszałam, że przemieszczanie się autostopem po irackim Kurdystanie jest tez dość popularnym środkiem transportu, choć sami z niego nie korzystaliśmy.
Taksówka
Przemieszczanie się taksówkami po Erbil jest najwygodniejszą opcją. Średnia cena za przejazd w obrębie miasta, to 3000 – 5000 IQD, czyli około 9-15 zł. Taksówkę łapie się na ulicy i na migi lub pokazując np. na google map wskazuje gdzie chcemy jechać.
Wypożyczenie samochodu
Jeśli planujecie zobaczyć coś więcej poza Erbil, polecam wynajem samochodu. Znajdziecie tu duże międzynarodowe wypożyczalnie jak i mniejsze lokalne. Za wypożyczenie samochodu za dobę trzeba zapłacić około 35-40 USD. Wypożyczyliśmy samochód w Europcar. Wybraliśmy najtańszą opcję: małego Nissana Sunny. W irackim Kurdystanie nie potrzeba napędu na 4 koła, bo prawie wszystkie drogi są utwardzone lub przynajmniej o twardej nawierzchni. Nigdzie nie płaciliśmy za parking. Po Erbil, ze względu na duży ruch i korki jeździ się bardzo ciężko i jest to nie lada wyzwanie nawet dla wprawionych kierowców. Jednak jak już wyjedziecie z Erbil na drogach jest znacznie spokojniej. Drogi są całkiem dobrze oznakowane. My nie mieliśmy najmniejszego problemu przemieszczać się z google map, choć działała ona nieco w ograniczonym zakresie tz. pokazywała całą trasę ale nie nawigowała do celu, dlatego musieliśmy cały czas kontrolować trasę.
Wypożyczenie samochodu w irackim Kurdystanie – informacje praktyczne
W Iraku nie potrzebujesz międzynarodowego prawa jazdy.
Nie ma też czegoś takiego jak ubezpieczenia samochodu. Zapytałam o to naszą wypożyczalnię, ale wyjaśnili, że nie jest to coś, co ludzie w Iraku mają. Jedź więc ostrożnie. Możesz też wykupić ubezpieczenie podróżne obejmujące ubezpieczenie wynajmu.
Jak już wspomniałam nie ma potrzeby 4 x 4.
Paliwo w Kurdystanie jest bardzo tanie. 1 litr benzyny koszt 0,900 IQD, czyli niecałe 3zł.
Zawsze wiedz, dokąd zmierzasz. Dzięki temu szybko przejdziesz przez punkty kontrolne. Zwykle po prostu pytają, dokąd się wybierasz, a jeśli masz zdecydowaną odpowiedź, machają i pozwalają jechać dalej.
Znaki drogowe są łatwe do rozszyfrowania, a nazwy miast zazwyczaj są w języku angielskim!
Pamiętaj, aby sprawdzić swój pojazd i zrobić zdjęcia/filmy przed wyjazdem. Oszustwa w wypożyczalniach to rzecz dość często spotykana. Oskarżenia o drobne wgniecenia i zarysowania, których wynajmujący nie zrobili, to nic nowego. Sami z tym spotkaliśmy się już wielokrotnie.
Waluta
Walutą obowiązująca w regionie Kurdystanu jest dinar iracki IQD.
1640 IQD = 1 USD, 1 USD = 4,2 zł, 1 zł = IQD
Walutę najlepiej wymienić w ulicznych kantorach wymiany. Gablotki stojące na chodniku, na bazarze ze stertą banknotów może nie wzbudzają zaufania, za to właśnie tam dokonacie najkorzystniejszej wymiany. Za 100 USD dostawaliśmy 164 000 IQD. Nie kantują, dają niezły kurs, choć jak zawsze przy tego typu transakcjach trzeba mieć się na baczności. Można też płacić dolarami za hotele lub taksówki, w niektórych sklepach również. Nieco gorszy kurs jest w kantorach, najgorszy kurs jest na przeliczniku bankowym, oraz lotnisku! Irak to kraj, w którym obowiązuje gotówka. Najwygodniej jest nosić przy sobie wystarczającą ilość gotówki, aby uniknąć konieczności szukania i marnowania czasu na znalezienie urządzenia do wypłaty pieniędzy. Na terenie Kurdystanu bankomatów jest niewiele. Znajdziecie je na lotniskach, w większych miastach, najczęściej w centrach handlowych i hotelach. Nie spodziewajcie się, że znajdziecie je w mniejszych miastach i na obszarach wiejskich.
Kiedy jechać do irackiego Kurdystanu?
Iracki Kurdystan najlepiej odwiedzić wiosną, w okresie od lutego, do kwietnia, lub jesienią, październik – listopad. Znaczna część regionu położona jest w górach, gdzie śnieg może leżeć od października, do marca. Ze względu na ekstremalnie wysokie temperatury latem, okres od maja, do września, to najgorszy czas na podróże do tego regionu.
Internet
W większych miastach Kurdystanu, takich jak Erbil i Sulejmania, dostęp do internetu jest powszechny, a jego zasięg jest całkiem przyzwoity. W hotelach, restauracjach najczęściej jest dostępne bezpłatne wifi. Jednak na obszarach wiejskich zasięg internetu może być słabszy.
My po przylocie na lotnisku kupiliśmy lokalną kartę SIM, sieci Korek. Po raz pierwszy przy zakupie mieliśmy pobierany odcisk palca i robione zdjęcie. Cena przystępna za 10 GB na 14 dni zapłaciliśmy 7 USD.
Co zobaczyć w irackim Kurdystanie?
Erbil – stolica irackiego Kurdystanu i największe miasto regionu. Najbardziej rozpoznawalnym symbolem miasta jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO cytadela będąca dawną osadą obronną. Warto również zajrzeć na gwarny, pełen zapachów i kolorów Wielki Bazar, oraz pobliski Shar Park. A także do największego meczetu w mieście Jalil Khayat, do dzielnicy chrześcijańskiej Ankawa oraz do Parku Minara z tysiącletnim pochylonym niczym wieża w Pizie minaretem. Równie ciekawy jest Park Sami Abdulrahmana – największy park miejski w stolicy. Prawdę powiedziawszy Erbil nie ma zbyt wiele atrakcji do zaoferowania, za to warto pokręcić się po mieście bez większego celu, przysiąść w jednej z licznych knajpek, coś przekąsić, wypić herbatę, chłonąc atmosferę miasta.
Lalish - najważniejsze miejsce kultu Jezydów, to religia łącząca islam i chrześcijaństwo. Niezwykle fotogeniczne miasteczko ze stożkowymi świątyniami. Ziemia w wiosce uznawana jest za świętą i nie można chodzić po niej w butach. Nie można też nadepnąć na żaden znajdujący się w niej próg, szczególnie w drzwiach wejściowych. Jezydzi nie uznają przemocy, dlatego nie walczą w kurdyjskiej armii. Z tego powodu są również prześladowani. Byli bardzo brutalnie mordowani przez terrorystów z Państwa Islamskiego. Lalish to bardzo spokojna wioska, którą zamieszkują niezwykle życzliwi mieszkańcy.
Klasztor Raban Hormizd Monastery – przepięknie położony na zboczu stromej góry klasztor. Niegdyś budynki klasztorne, oraz liczne wykute w skalach groty zamieszkiwało 600 mnichów. Obecnie nie zamieszkuje tam żaden mnich, a sam klasztor stał się strzeżonym zabytkiem. Z jego tarasów roztacza się przepiękna panorama na całą okolicę.
Akre – niezwykle klimatyczne miasteczko, położone na zboczach gór. Odbywają się w nim huczne obchody kurdyjskiego Nowego Roku, znanego jako Newroz. Wstępnie planowaliśmy zrobić w nim jedynie krótki przystanek, a ostatecznie spędziliśmy kilka godzin.
Rawanduz – miasto otoczone malowniczymi górami, Położone spektakularnie przy najgłębszym kanionie na Bliskim Wschodzie. Będąc w okolicy warto również wyjechać kolejką linową na szczyt góry Korek, z której można podziwiać przepiękną panoramę na okolicę.
Wodospad Geli Ali Bag – choć wodospad nie jest imponujących rozmiarów, to jest urokliwie położony i warto do niego zajrzeć choć na chwilę.
Wodospad Bekhal – urokliwie położony wodospad w głębi kanionu. Miejsce nie powaliło nas na kolana i szybko stamtąd uciekaliśmy ze względu na tłumy i totalną turystyczną komercję.
Kanion Dore – kanion wyglądem przypomina bardziej znany Horseshoe Bend, z tym że tutejszy otoczony jest bujną zieloną roślinnością. Kanion wyrzeźbiony przez rzeką Rubar Shakiu robi spore wrażenie.
Amedi - miasto położone na górzystym płaskowyżu, na wysokości ponad 1000 metrów nad poziomem morza w prowincji Duhok. Uważa się, że Amedi było zamieszkane od około 3000 lat p.n.e., co czyni je bardzo starożytnym miastem o bogatej historii.
Więcej na temat miejsc, które warto zobaczyć w irackim Kurdystanie przeczytacie w artykule CO WARTO ZOBACZYĆ W IRACKIM KURDYSTANIE?
Iracki Kurdystan - Ludzie
Podróż do irackiego Kurdystanu pozostanie na zawsze w naszych sercach ze względu na ludzi, którzy tam mieszkają. Nigdy dotąd nie spotkaliśmy się z taką otwartością i życzliwością napotykanych na naszej drodze ludzi. Ludzie z chęcią podchodzą do obcokrajowców, zagadują, a czasem nawet zapraszają do swoich domów, aby poczęstować herbatą, lub kawą i ugościć jak dobrych znajomych. Nie ma dla nich znaczenia, jakiego jesteśmy wyznania, czy ile mamy lat. A jeszcze towarzystwo dziecka to dodatkowa chęć jakiejkolwiek kontaktu. Nie traktują turystów jak chodzący bankomat i maszynkę do szybkiego zarobku. Traktują jak mile widzianego gościa. Każdego dnia spotykaliśmy osoby, które służyły bezinteresowną pomocą. Nawet jeśli sami nie byli w stanie odpowiedzieć na nasze pytania, szukali kogoś kto umie mówić po angielsku i może nam pomóc.
Niewielki stosunkowo iracki Kurdystan, liczy około 5 milionów mieszkańców. Kurdowie to mniejszość etniczna, która bardzo wiele przeszła w swojej historii i na pewno brak posiadania uznawanego na arenie między narodowej niezależnego państwa, oraz granica z Syrią, czy Iranem nie ułatwia im tego.
Kurdowie są jedną z największych grup etnicznych na Bliskim Wschodzie, a ich populację szacuje się na około 27 milionów. Rzeczywista liczba Kurdów jest jednak bardzo trudna do ustalenia ze względu na liczne przesiedlenia, migracje, czy też politykę niektórych krajów wobec nich. Zamieszkują głównie historyczny region Kurdystanu i Anatolii, czyli Turcję, Iran, Irak oraz Syrię. Liczne społeczności kurdyjskie znajdują się również w Niemczech, Francji, czy Szwecji. Od wieków starają się o utworzenie samodzielnego państwa (Kurdystanu), jednak wszystkie kraje, w których zamieszkują, mimo obietnic poczynionych na początku XX wieku, sprzeciwiają się temu.
Religia i obyczaje – zwiedzanie Irackiego Kurdystanu
W Kurdystanie dominuje islam sunnicki. Jest też niewielka społeczność chrześcijańska, a także alawici oraz wyznawcy jezydyzmu. Mieszkańcy Kurdystanu, żyją w pokoju, bez konfliktów religijnych, czy wrogości. Kurdowie są religijni, widać wiele osób przesuwających w palcach paciorki muzułmańskiego różańca. Jednak widok osób modlących się w miejscach publicznych jest moim zdaniem rzadszy niż np. Kuwejcie. Dzień wolny od pracy to piątek i sobota - wtedy nic nie załatwicie.
Poza miastami przeważająca większość kobiet nosiła tradycyjny kurdyjski strój z chustami lub bez. Natomiast w miastach spotykaliśmy kobiety w tradycyjnych strojach, ale też wiele kobiet było ubranych bardziej w zachodnim stylu, obcisłe dżinsy i topy lub koszulki.
Jeśli chodzi o strój męski, to krótkie spodenki są w Kurdystanie niespotykane, właściwie chodzą w nich tylko dzieciaki. Starsi Kurdowie ubierają się w tradycyjny strój w skład którego wchodzą szerokie, luźne spodnie (przeważnie szare, ciemnozielone, lub brązowe) i góra będąca, ni to koszulą, ni marynarką. Całość przewiązana w pasie kolorowym pasem płóciennym. Głowy obwiązują ciemnym materiałem, tworząc coś na kształt turbanu. Młodzież ubiera się modnie i schludnie, na modłę europejską. Planując wizytę w meczecie trzeba pamiętać o odpowiednim stroju, a przed wejściem do meczetu należy zdjąć buty. W porze modlitwy lepiej wstrzymać się ze zwiedzaniem. Lepiej unikać tematów politycznych i religijnych.
Iracki Kurdystan -Język
Językiem urzędowym jest kurdyjski, w mniejszym stopniu porozumiewa się tam w języku arabskim. Angielski jest popularnym drugim językiem, który jest nauczany w szkołach. Zazwyczaj znajdzie się kogoś w pobliżu, kto pomoże w tłumaczeniu, ale polecam nauczyć się kilku podstawowych zwrotów, które ułatwią komunikację. Próby mówienia w lokalnym języku zawsze są miło postrzegane. Choć my na swojej drodze nie napotykaliśmy wielkich barier językowych. Największy problem mieliśmy w taksówkach, kierowcy zwykle mówią tylko po kurdyjsku, rzadziej – po arabsku, turecku, lub angielsku, ale tu pomocny okazywał się google translator i jakoś dawaliśmy radę.
Gzie spać w Irackim Kurdystanie?
Naszą bazą wypadową w trakcie pobytu w irackim Kurdystanie było Erbil. Spaliśmy w Quaint Hotel zlokalizowanym w dzielnicy chrześcijańskiej Ankawa. Za noc ze śniadaniem płaciliśmy 269 zł za pokój, co wydaje się całkiem przyzwoitą ceną. Niedaleko hotelu jest wiele restauracji i sklepów, w których można kupić alkohol. Okolica jest dość cicha i spokojna. Z hotelu do centrum i większości atrakcji w mieście dojedziecie w około 15 min, za przejazd zapłacicie 5000 IQD czyli około 15 zł.
Podróż do irackiego Kurdystanu – co warto zjeść?
Jedną z atrakcji irackiego Kurdystanu, jest jedzenie. Karmią tam pysznie, jedzenie jest niedrogie, a porcje najczęściej nie do przejedzenia. Choć zamówienie jedzenia, nie zawsze jest proste. Najczęściej menu jest w języku arabskim i ciężko coś zrozumieć. Wtedy jeśli macie internet niezastąpiony okazuje się google translator. Choć czasem z tego tłumaczenia wychodzą zabawne rzeczy.
Kuchnia kurdyjska koncentruje się wokół dwóch głównych produktów – ryżu i mięsa, obficie wykorzystując świeże zioła i przyprawy. Większość mieszkańców irackiego Kurdystanu to muzułmanie, którzy ze względów religijnych nie jedzą wieprzowiny. Najpopularniejsze mięsa to jagnięcina, wołowina i drób. Na samym początku typowego irackiego posiłku, jak niemal wszędzie w Azji Środkowej, podawane jest mezze. Najbardziej znane specjały w irackim Kurdystanie to:
Kebab,
Masgouf (ryba z grilla),
Dolma (mięso jagnięce z pikantnym ryżem zawinięte w liście winorośli, lub kapusty),
Marag Bamya (to potrawa gulaszowa, zwykle przygotowywana z kostek jagnięcych lub wołowych, pomidorów i okry. Zawiera również różnorodne mieszanki pomidorów gotowanych z dynią, bakłażanem i gramem bengalskim),
Kubba (to rodzaj klopsików połączonych z ryżem, lub kaszą bulgur),
Quzi (to danie składające się z ryżu z pieczoną, delikatną jagnięciną na wierzchu, udekorowane rodzynkami, orzechami nerkowca i migdałami),
Tepsi Baytinijan (to zapiekanka składająca się ze smażonych bakłażanów owiniętych wokół małych przyprawionych klopsików, grillowanych w sosie pomidorowym),
Biryani (mieszany ryż podawany najczęściej z kurczakiem lub jagnięciną).
Bardzo mocna, słodzona czarna herbata to bardzo popularny napój, czasem parzona z kardamonem lub imbirem. Podobnie jak gorzka, mocna kawa. Szeroki wybór przypraw i niewyobrażalnie szeroki wybór słodyczy! Chałwa, lody, czekolady, cukierki, batony, ciasta, wafle itd. Mnóstwo orzechów, ziarenek słonecznika, pestek dyni, sezamu. Jogurty i ayran – po prostu pycha! Alkohol nie jest zakazany, ale jest mało popularny.
Comments