Wakacje "po sezonie" stają się coraz bardziej popularne, wiele osób z tego korzysta, także i my. Jesienne podróże mają wiele plusów, jednak najbardziej przyciągają ceny..., które w tym okresie znacznie spadają. W wielu miejscach, w dalszym ciągu jest ciepło, choć nie doskwierają już upały, jest zdecydowanie mniej turystów, a wiele miejsc nabiera swoistego jesiennego uroku. Europejskie kolory czarują, swą różnorodnością.
Jesień, to podobnie jak i wiosna świetna pora do zwiedzania Polski. Jeżeli tylko pogoda dopisuje i nie pada warto wybrać się na piesze wędrówki w góry, które moim zdaniem właśnie jesienią prezentują się najpiękniej, drzewa zmieniają kolory, a w połączeniu ze słoneczną pogodą tworzą idealną kompozycję, czy to nie brzmi rewelacyjnie. Nie tylko w góry warto się wybrać, także w tym okresie warto zabrać się za poznawanie miast i miasteczek, w których turystów jest zdecydowanie mniej niż latem. Jeżeli macie możliwość na nieco dalsze wyjazdy, to również świetna pora na odwiedzenie wielu Europejskich zakątków, które w lipcu, czy sierpniu są bardzo zatłoczone i właściwie ciężko coś zobaczyć, a zwłaszcza ciężko wczuć się w klimat miejsca przez tłumy turystów.
Zatem jeśli jeszcze nie skorzystaliście z urlopu nie odkładajcie planów na przyszły rok! Podpowiem Wam gdzie pojechać jesienią. Większość tych kierunków już sami przetestowaliśmy, część z nich polecili nam znajomi, pozostałe odwiedziliśmy w innych porach roku, ale jeżeli jeszcze tego nie zrobiliśmy, jesteśmy pewni, że kiedyś musimy tam wrócić właśnie jesienią, gdyż to właśnie jest najlepszy czas na by w pełni nacieszyć się urokiem tych miejsc.
Wrzesień
To idealny miesiąc na podróż właściwie wszędzie, początek roku szkolnego powoduje, że turyści zwłaszcza w pierwszych tygodniach znikają jak za dotknięciem różdżki, więc zwiedzanie jest już znacznie przyjemniejsze, niż w miesiącach wakacyjnych. Znika gwar, robi się znacznie spokojniej, łatwiej znaleźć atrakcyjny nocleg w rozsądniej cenie, a temperatury nadal pozostają jeszcze podobne do okresu letniego. Naszą miłością jest Kapadocja w Turcji, do której mamy ogromny sentyment i uwielbiamy wracać do niej właśnie jesienią, zauroczyła nas także Toskania, nie możemy też zapomnieć o Apulii we Włoszech, czy Algarve w Portugali. Oczywiście jest tych miejsc znacznie więcej i nie sposób wszystkie wymienić, ale muszę też wspomnieć o pięknej i ciepłej Andaluzji w Hiszpanii, która ma mnóstwo do zaoferowania, będąc tam obowiązkowo polecam zajrzeć do Sewilli, Rondy, Kordoby oraz zaplanować kilka dni odpoczynku na wybrzeżu w okolicach Marbelli.
Wrzesień to także idealny czas by zwiedzać Bałkany. Byliśmy już wielokrotnie w poszczególnych krajach tego regionu, a w 2019 roku postanowiliśmy wyruszyć samochodem w jedną z największych naszych Europejskich podróży, by wrócić do części miejsc, a niektóre dopiero odkryć. W Albanii, Czarnogórze, czy Chorwacji jeszcze można korzystać z uroków plażowania. Choć nas najbardziej zachwycił Mostar, Dubrownik, Sarajewo, Ochra i jezioro Ochrydzkie, Jezioro Szkoderskie, oraz Skopje.
Wrzesień to dobry czas na wycieczkę do Rumuni, która jest niezwykle ciekawym i niedocenianym krajem. Różnorodność atrakcji przyprawia tam o zawrót głowy. Są ciekawe kościoły warowne, zamki, kolorowe bukowińskie klasztory, dzikie i piękne góry, krasowe wąwozy, a jakby tego było mało to możemy przejechać jedną z najpiękniej położonych tras w Europie, Transalpina.
Wrzesień, październik, listopad to także znakomity czas na odwiedzenie północy Afryki (Maroko, Egipt, Tunezja). Temperatury są już znacznie przyjemniejsze, nie jest tak gorąco, a i turystów jest znacznie mniej. Jeżeli bardziej lubicie klimaty wiosenne, to we wrześniu możecie je spotkać na południu Afryki, np. w Republice Południowej Afryki, gdzie roślinność zaczyna bujnie się rozrastać, a temperatury są idealne do zwiedzania, choć zaczynają rosnąć w szybkim tempie dosłownie z dnia na dzień...
Październik
Październik w Europie to już nieco chłodniejszy czas, ale w dalszym ciągu mamy do wyboru wiele ciekawych kierunków, choć w większości bez plażowania, to na "dalekim południu" można jeszcze się poopalać. Piękną złotą jesień, jeżeli tylko pogoda dopisuje miło spędzić we włoskich Dolomitach, kolory dosłownie powalają z nóg, choć jest tam już znacznie chłodniej niż w wakacje, moim zdaniem warto wybrać właśnie ten miesiąc na wypad w ten rejon. W 2017 roku wybraliśmy właśnie ten kierunek, nie zawiedliśmy się i chętnie tam jeszcze wrócimy, oczywiście jesienią.. Wyjazd w Dolomity można połączyć ze zwiedzaniem austriackiego Hallstatt. Miasteczko to zachwyca o każdej porze roku, ale jesień najlepiej podkreśla walory i dodaje niesamowitego uroku temu miejscu. Kolorowe drzewa w tle miasteczka położonego na skraju jeziora, zatopionego w górskiej dolinie, to jest widok, który na zawsze pozostanie z Wami.
Październik to również dobry okres na zwiedzanie europejskich miast takich jak: Porto, Lizbona, Barcelona, Madryt, Rzym, czy Paryż. Ciekawą opcją na jesienne wojaże są też Wyspy Kanaryjskie. Pogoda jest tam praktycznie niezmienna przez cały rok, temperatury wahają się od 20 do 25 stopni.
Jeśli nie szukacie super pogody i nie przeszkadzają Wam kurtki, to polecam zajrzeć w październiku do Irlandii, która nie jest tak oczywistym kierunkiem na wakacyjne wyjazdy . Niewielu podróżników uwzględnia Irlandię w swoich planach, a ma ona na prawdę wiele pięknych miejsc do zaoferowania, niesamowite widoki i jedyny niepowtarzalny klimat.
Z północy Europy przeskakujemy na północ Afryki. Kolejną propozycją jest Maroko. Odwiedziliśmy je w październiku 2016 roku i był to fantastyczny pomysł. Choć w dalszym ciągu było gorąco, temperatury już nie wykańczały. Mniejsza ilość turystów, to także przystępniejsze ceny, więc i łatwiejsze targowanie na suku (na bazarze). To jest dobra propozycja, jeśli zaczyna nam brakować słońca, a nie chcemy lecieć zbyt daleko.
Jeżeli chcecie jednak powygrzewać się w słońcu i skorzystać z uroków plażowania poniżej przedstawię wam propozycję kilku dalszych kierunków.
Indonezja staje się wtedy najbardziej atrakcyjna, powoli kończy się tam pora sucha, a rozpoczyna pora deszczowa (to nie znaczy, że będzie tam padać). Byliśmy tam kilkukrotnie na przełomie października i listopada i pogoda nigdy nas nie zawiodła, a deszczu nie widzieliśmy. Na Bali byliśmy raz w sierpniu i wiemy, ze tego błędu już więcej nie powtórzymy. Ceny noclegów w tym okresie są znacznie wyższe i wszędzie panuje tłok.
Jesienią warto również odwiedzić Japonię. Moim zdaniem wiosna i jesień to dwa najlepsze okresy do odwiedzenia kraju kwitnącej wiśni. My byliśmy w Japonii wiosną, zależało nam aby przyjechać tam w okresie kiedy kwitną wiśnie i jest wszędzie różowo. Ale wiemy, że wrócimy jeszcze tam jesienią, kiedy drzewa zaczynają mienić się pełną paletą barw.
Listopad/ Grudzień
Listopad to już praktycznie grosza pogoda w całej Europie, dlatego najlepiej w tym czasie planować nieco dalsze podróże. My od kilku lat przełom października i listopada spędzamy w Azji.
Końcówka jesieni to idealna pora roku na wyjazd do naszej ukochanej Azji. W Wietnamie, Tajlandii, Kambodży, czy Laosie właśnie kończy się pora deszczowa i rozpoczyna się znakomita pogoda do plażowania, na ten czas przypada szczyt sezonu. Możemy w tym czasie odwiedzić wiele niezwykle ciekawych miast takich jak: Singapur, Hong Kong, czy Kuala Lumpur.
W Ameryce Południowej poleciłabym Wam Argentynę z boskim Buenos Aires, Peru i Brazylię. Byliśmy tam kilka lat temu na przełomie października i listopada, pogoda dopisywała w końcu była tam wiosna i wszystko pięknie kwitło. Patagonia o tej porze roku to idealne miejsce dla miłośników dzikiej fauny i flory.
W Meksyku przypadający na listopad koniec pory deszczowej będzie odpowiedni zarówno na plażowe lenistwo jak i zwiedzanie miasta Majów.
Jeśli chodzi o bliższe kierunki polecam wybrać się na Wyspy Kanaryjskie i Maderę, które są zawsze dobrym wyborem, bo pogoda tam jest podobna przez cały rok. Izrael - Tel Aviv i Jerozolima, to niezwykle ciekawe miejsca, a do tego pyszna kuchnia i całkiem przyjemne temperatury ok 22-24. stopni
Ostatnia propozycja to Australia (ale tu już jest potrzebna zasobniejsza kieszeń ;) ), gdzie w tym czasie jest wiosna. Warto zatem odwiedzić Sydney, czy poleniuchować na plaży w Byron Bay.
Mój faworyt Malediwy :) W sumie to mnie natchnęłaś, że aż przeglądam aktualne oferty biletow. A jak z testami? Wymagają pcr? Do Włoch z tego co wiem konieczny jest ten z zaświadczeniem lekarza który robią w laboratorium diagnostyki. Tutaj tez tak jest?